wtorek, 8 października 2013

Sens życia

Cześć ! ; )

Mamy już wieczór . Ciemno na dworze i to bardzo . A ja przy ciepłej herbatce postanowiłam , że napiszę posta o sensie życia , a dokładniej moim sensie życia . Czy macie swoją ulubioną rzecz bez której się nie obejdziecie ? Rzecz która wam poprawia humor ? Gdy nawet jest wam bardzo źle , ona sprawia że się uśmiechacie ? Moją taką rzeczą bez której się nie obejdę i gdy jest mi na prawdę źle pocieszy- jest to muzyka . Jestem od niej uzależniona . Gdy jadę samochodem , idę do szkoły czy też coś robię w domu zawsze  muszę jej słuchać . Ona sprawia , że mogę wszystko . Ja przy niej się uczę , lepiej przyswajam wiedzę , gdy sprzątam zakładam słuchawki i wszystko staję się piękniejsze . Gdy mój humor jest nijaki też sobie włącze sobie ulubione utwory i tak raźniej jest na duszy . Nie wyobrażam sobie mojego życia bez muzyki . Raz jest to wesoła piosenka a raz smutna zależy od nastroju ale zawsze jest , w tle słychać jej bijące serce . Bo czym by był świat bez muzyki ? 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz