Mamy już dzisiaj 30 grudnia , po Świętach i 1 dzień do sylwestra . Cieszę się z tego powodu , gdyż myślę ,że nowy rok przyniesie same dobre rzeczy i jak najmniej tych złych . Zobaczymy . Dzisiaj wam napiszę o mojej paczce niespodziance , wiedziałam że ją dostane ale nie znałam jej zawartości .Paczka miała przyjść na święta ale z powodu małych komplikacji dotarła do mnie wczoraj . Nawet nie wiecie jak się cieszyłam gdy przez okno widziałam listonosza niosącego paczkę zapakowaną w świąteczny papier . Wiedziałam , że to jest ona . Długo się zastanawiałam co jest w środku , troszkę się bałam . Po dłuższym wpatrywania się w paczkę postanowiłam że ją otworzę . Pomału rozdzierałam papier , otworzyłam pudełko. A tam ? Na pierwszy rzut oka rzucił mi się prześliczny miś . Od razu go przytuliłam mocno taki ruch bezwarunkowy i poczułam że ładnie pachnie . Pomyślałam to musi być męski zapach nie inaczej . Do paczki miałam dołączoną moją ulubioną czekoladę oraz taki mały list z życzeniami .Tak siedziałam z misiem na kolanach czytając co piszę . Czytając i czuć zapach tego misia , łzy mi napłynęły do oczu . To było takie piękne , emocje górowały w tym momencie . To było wszystko ze szczęścia że mam taką osobę choć daleko to takim małym gestem może mnie uszczęśliwić . Słowo dziękuję to za mało nie wiem co bym mogła zrobić , żeby się za to odwdzięczyć .Przez cały dzień czułam się taka inna taka bardziej szczęśliwa ? Tak to jest dobre określenie , byłam bardzo szczęśliwa i ciągle gdy przychodziłam do mojego pokoju brałam misia i go przytulałam i czułam ten zapach było mi bardzo miło . DZIĘKUJE !
